Rozdział 394 Wiem, kim oni są
Lancelot nie ustąpił przenikliwemu spojrzeniu Alexandra i powiedział: „Słyszałem, że rodzina Welchów dołożyła wszelkich starań i nie szczędziła wydatków, aby zdobyć twój rękopis. Jak wyglądałaby twarz Alissy, gdyby zdała sobie sprawę, że osoba, z której przed chwilą szydziła, jest w rzeczywistości RAIN?”
Julianna pokręciła głową, w jej głosie można było wyczuć nutę spekulacji. „Kto wie? Może rozszarpałaby go na strzępy w furii”.
Lancelot zatrzymał się, by zastanowić się nad możliwymi reakcjami Alissy. Wydawało się, że w jej charakterze mieści się tak dramatyczna reakcja.