Rozdział 365 Wróbel w złotej klatce
„Nie mogę już tego znieść!” Maggie zerwała się na nogi, jej oczy płonęły furią, gdy stanęła twarzą w twarz z Danielem.
Nagły wybuch emocji oszołomił Daniela, a jego zwykła pewność siebie zmieniła się w bezgłośne zdumienie.
„Danielu, czy masz jakieś nieporozumienia co do swojej budowy ciała? Twoje mięśnie są po prostu obrzydliwe, a ty wciąż ośmielasz się twierdzić, że jesteś przystojny i idealny. Kogo próbujesz zniechęcić?”