Rozdział 242 Widok Ciebie sprawia, że moja krew wrze
Delia zaszczyciła uroczystość pełnymi strojami, z nieskazitelnym makijażem, poruszając się z gracją doświadczonej debiutantki, a na jej ustach gościł subtelny uśmiech.
Widok jej pewności siebie wywołał falę irytacji w żyłach Sierry. „Widziałam już sporo bezczelnych osobników, ale to naprawdę przebija wszystko. Została zwolniona, a mimo to jest, odważna jak stal, uczestnicząc w przyjęciu z okazji jej śmierci?”
Cheryl podeszła do Delii, a jej twarz rozjaśnił uśmiech powitalny. „Dostałaś to, Delia”.