Rozdział 250
„ Nie wydaje się, żeby to wyczerpanie było bezpośrednio związane z jej chorobą” – powiedział mi lekarz. Staliśmy kilka stóp od łóżka, na którym odpoczywała Elva, obserwując ją. „Prawdopodobnie była tak podekscytowana dzisiejszym wieczorem, że po prostu się wyczerpała”.
„ Więc z nią będzie wszystko w porządku?” zapytałem.
Lekarz skinął głową. „Potrzebuje tylko dobrego snu. Daj jej spać. Rano wrócę i sprawdzę, co u niej”.