Rozdział 225
Nie mogłam sobie teraz przypomnieć. Mogłam tylko myśleć o Nicholasie i jego gorących ustach i dotyku jego palców biegnących w górę i w dół mojego kręgosłupa. Zatrzymał jedną rękę blisko mojego karku i objął górną część mojego kręgosłupa w tradycyjnie zaborczym geście.
Dreszcz przeszył moje ciało. Chciałem, żeby jego usta były tam, gdzie jego ręka, wsysając ślady.
Ponownie nachylił się, jego usta przy moim uchu, i powiedział: „Pomyśl teraz o mnie”.