Rozdział 22
Zmuszając się do mówienia spokojniej, zapytałem: „Dlaczego nie poinformowano mnie wcześniej, że Elva cierpi na śmiertelną chorobę?”
Współczujący wepchnął okulary do nosa palcem wskazującym. „Może wcześniej byliśmy optymistami. Ale od tamtej pory jej stan się pogorszył. Nie jesteśmy wróżbitami, proszę pani”.
To nie było to, co chciałem usłyszeć. „Więc nie będziesz jej leczyć? W ogóle?”