Rozdział 211
Natychmiast Nicholas i ja poderwaliśmy się na nogi. Nicholas zasłonił Julianowi widok, gdy poprawiałam się, poprawiając stanik. Gdy byłam już wystarczająco poukładana, Nicholas sprawdził mnie raz, po czym odszedł na bok.
Nasze usta były czerwone od pocałunku. Nasze ubrania były pogniecione, a włosy potargane. Ale teraz nie można było nic z tym zrobić.
Julian spojrzał między nami, diabelski wzrok w jego oczach. „Czy znalazłeś coś interesującego w szafie?”