Rozdział 21
Po otrzymaniu wiadomości od Susie potrzebowałam chwili, żeby złapać oddech. Nie rozumiałam. Królewski lekarz zbadał już Elvę, jeszcze dzień wcześniej. Jak mogła znowu mieć gorączkę? Czy lekarz nie wykryłby żadnych anomalii, zanim w pełni się uformowały?
Te pytania musiały poczekać. Na razie wiedziałem tylko, że moja córka jest chora i muszę się do niej dostać.
Odsunęłam miskę z zupą i przeprosiłam wszystkich wokół. „Przepraszam. Jest nagły wypadek. Muszę iść”.