Rozdział 62
„Imponujące! Amanda, naprawdę jesteś geniuszem! Jak wpadłaś na tak wspaniały pomysł?” powiedział Colin.
Uśmiechnęłam się z dumą, a Colin spojrzał na mnie z podziwem w oczach. „Zawsze byłaś wyjątkowa”.
Byłem tak wyjątkowy. Włożyłem więcej wysiłku niż ktokolwiek inny, aby zwrócić uwagę tej osoby. Dlaczego Colin mógł to zauważyć, a Felix nigdy nie wydawał się tego zauważać?