Rozdział 83
Dylan POV
To było pukanie do drzwi, które sprawiło, że poderwałam się na łóżku. Przetarłam oczy ze zmęczenia i spojrzałam w górę, by zobaczyć moją służącą, która już patrzyła na mnie szeroko otwartymi oczami. Dlaczego wydawała się tak zaskoczona, było dla mnie zupełnie niezrozumiałe. Aż do momentu, gdy weszła Greta, jej oczy natychmiast zmrużyły się oskarżycielsko, a jej słowa przecięły srebrny pokój.
„Co tu się dzieje?!” Gdy tylko kobieta zaczęła mówić, poczułam, jak łóżko podskoczyło za mną, a moje oczy podążyły za ruchem. Głośny, zszokowany jęk opuścił mnie, gdy beta podskoczyła na łóżku, nie myślałam o tym, co robię, gdy wyskoczyłam spod kołdry i rozbiłam się o podłogę po upadku z krawędzi.