Rozdział 322
Punkt widzenia Dylana.
Leżałam, zaplątana w łóżku między prześcieradłami i Lewisem. Oboje dyszeliśmy tak mocno, a moja cipka kurczyła się i pulsowała po tak intensywnym użytkowaniu.
Miałam wrażenie, że Lewis całkowicie mnie zawłaszczył i nie chciałam opuszczać pokoju, w którym z nim przebywałam.