Download App

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1
  2. Rozdział 2
  3. Rozdział 3
  4. Rozdział 4
  5. Rozdział 5
  6. Rozdział 6
  7. Rozdział 7
  8. Rozdział 8
  9. Rozdział 9
  10. Rozdział 10
  11. Rozdział 11
  12. Rozdział 12
  13. Rozdział 13
  14. Rozdział 14
  15. Rozdział 15
  16. Rozdział 16
  17. Rozdział 17
  18. Rozdział 18
  19. Rozdział 19
  20. Rozdział 20
  21. Rozdział 21
  22. Rozdział 22
  23. Rozdział 23
  24. Rozdział 24
  25. Rozdział 25
  26. Rozdział 26
  27. Rozdział 27
  28. Rozdział 28
  29. Rozdział 29
  30. Rozdział 30
  31. Rozdział 31
  32. Rozdział 32
  33. Rozdział 33
  34. Rozdział 34
  35. Rozdział 35
  36. Rozdział 36
  37. Rozdział 37
  38. Rozdział 38
  39. Rozdział 39
  40. Rozdział 40
  41. Rozdział 41
  42. Rozdział 42
  43. Rozdział 43
  44. Rozdział 44
  45. Rozdział 45
  46. Rozdział 46
  47. Rozdział 47
  48. Rozdział 48
  49. Rozdział 49
  50. Rozdział 50

Rozdział 302

„Wiesz... jesteś tak dojrzały i silny psychicznie, że często zapominam, że jesteś taki młody”. Wyszedł zza biurka i podszedł do mnie, kucając przede mną, jakby mówił do dziecka, ale w rzeczywistości jego słowa sprawiły, że łzy napłynęły mi do oczu. „Masz na barkach duży ciężar i szczerze mówiąc, nie jestem pewien, czy kiedykolwiek będziesz w stanie go zrzucić... ale wiem na pewno, że zawsze będziesz miał siłę, żeby go unieść”. Położył jedną ze swoich dużych dłoni na moim kolanie w delikatny i pocieszający sposób. Wszyscy oczekują, że obejmiesz tron, po prostu dlatego, że jesteś sprawiedliwy. Masz naturalną zdolność podejmowania trudnych decyzji, które inni ludzie by podejmowali zwlekając. Nie widzisz świata jako Lycan lub człowieka, widzisz świat i cały jego potencjał. Nie mogę powiedzieć, co by się stało ze światem, gdybyś nie zgodził się nam przewodzić, ale mogę z całą pewnością powiedzieć, że jeśli zdecydujesz się zostać władcą, nowa era, którą ze sobą przyniesiesz, zarówno prosperowałaby, jak i rozkwitała. Nie sądzę, żeby ktokolwiek inny miał takie naturalne zdolności jak ty.

„Czy wiesz... jesteś tak dojrzały i silny psychicznie, że często zapominam, że jesteś taki młody”. Wyszedł zza biurka i podszedł do mnie, kucając przede mną, jakby mówił do dziecka, ale w rzeczywistości jego słowa sprawiły, że łzy napłynęły mi do oczu. „Masz na barkach mnóstwo ciężaru i szczerze mówiąc, nie jestem pewien, czy kiedykolwiek będziesz w stanie się go pozbyć... ale wiem na pewno, że zawsze będziesz miał siłę, by go unieść”. Położył jedną ze swoich dużych dłoni na moim kolanie w delikatny i pocieszający sposób. „Wszyscy oczekują, że obejmiesz tron, po prostu dlatego, że jesteś sprawiedliwy. Masz naturalną zdolność podejmowania trudnych decyzji, których inni by się ociągali. Nie postrzegasz świata jako Lycan ani człowieka, widzisz świat i cały jego potencjał. Nie mogę powiedzieć, co by się stało ze światem, gdybyś nie zgodził się nam przewodzić, ale mogę z całą pewnością powiedzieć, że jeśli zdecydujesz się zostać władcą, nowa era, którą ze sobą przyniesiesz, zarówno rozkwitnie, jak i rozkwitnie. Nie sądzę, by ktokolwiek inny miał takie naturalne zdolności jak ty”.

Poczułem ścisk w głębi żołądka na słowo alfy. Słowa, które słyszałem tysiąc razy i słowa, w które wciąż trudno mi było uwierzyć. Żadna z nich nie sprawiła, że poczułam się lepiej, wręcz przeciwnie, sprawiły, że byłam bardziej zdezorientowana niż kiedykolwiek... Wszyscy oczekiwali, że będę przewodzić, zasiadać na tronie i rządzić światem, który będzie w tak wielkim chaosie, że przez lata nie będę miała chwili wytchnienia.

تم النسخ بنجاح!