Rozdział 281
Gdy w końcu się ode mnie odsunął, moje pożądanie powróciło i nie chciałam niczego bardziej, niż poczuć jego usta na moich. Chociaż teraz, gdy naprawdę miałam czas, aby przetworzyć wszystko, co Lewis mi zrobił, nie mogłam przestać myśleć o jego ustach, które wędrowały w dół. Czy celował w to, co myślę, że był? Król Josh zrobił mi to w pewnym momencie i nie czułam nic poza śliskością i siłą. Chociaż w tamtym czasie moje kończyny były mocno związane i zostałam znokautowana minutami wcześniej.
Może gdyby Lewi spróbował ponownie, powinnam go powstrzymać, ale jak wtedy uzyskałabym intymność, której tak bardzo pragnęłam? Z drugiej strony, moje ciało samo zareagowało na jego dotyk, więc może tak będzie następnym razem. Przypuszczam jednak, że tak naprawdę nigdy nie dotknęłam króla Josha, to on zawsze mnie dotykał. Więc kiedy nadejdzie czas, aby pójść dalej z Lewisem, powinnam go dotknąć wcześniej. Nie mogłam przestać się zastanawiać, skąd wzięła się chęć, aby użyć twoich ust tak intymnie, zastanawiam się, czy Lewis pozwoliłby mi spróbować? To było coś, czego nigdy nikomu nie zrobiłem, więc zaczęcie od Lewisa wydawało się dobrym planem.
„Wszystko w porządku?” Szybko spojrzałam Lewisowi w oczy i uśmiechnęłam się na widok jego zaniepokojonego wyrazu twarzy. Myślał, że posunął się za daleko ze swoimi słowami, ale w rzeczywistości miał rację. Byliśmy dalecy od końca.