Download App

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 151
  2. Rozdział 152
  3. Rozdział 153
  4. Rozdział 154
  5. Rozdział 155
  6. Rozdział 156
  7. Rozdział 157
  8. Rozdział 158
  9. Rozdział 159
  10. Rozdział 160
  11. Rozdział 161
  12. Rozdział 162
  13. Rozdział 163
  14. Rozdział 164
  15. Rozdział 165
  16. Rozdział 166
  17. Rozdział 167
  18. Rozdział 168
  19. Rozdział 169
  20. Rozdział 170
  21. Rozdział 171
  22. Rozdział 172
  23. Rozdział 173
  24. Rozdział 174
  25. Rozdział 175
  26. Rozdział 176
  27. Rozdział 177
  28. Rozdział 178
  29. Rozdział 179
  30. Rozdział 180
  31. Rozdział 181
  32. Rozdział 182
  33. Rozdział 183
  34. Rozdział 184
  35. Rozdział 185
  36. Rozdział 186
  37. Rozdział 187
  38. Rozdział 188
  39. Rozdział 189
  40. Rozdział 190
  41. Rozdział 191
  42. Rozdział 192
  43. Rozdział 193
  44. Rozdział 194
  45. Rozdział 195
  46. Rozdział 196
  47. Rozdział 197
  48. Rozdział 198
  49. Rozdział 199
  50. Rozdział 200

Rozdział 26

Zeszliśmy po schodach, zanim dotarliśmy do wejścia do zamku. W chwili, gdy wielkie drzwi się otworzyły i wyszłam, moją twarz oślepiły błyski światła i wiwaty. Król stał już przed pałacem, gdy wychodziłam, wyciągnął rękę i złapał mnie za nadgarstek, przyciągając mnie do siebie, jego ramię owinęło się wokół mojej talii i trzymał mnie tam, gdy przemawiał do nieprzyzwoicie dużego tłumu.

„Panie i panowie, witamy w naszym wspaniałym pałacu, to przyjemność być dziś przed wami wszystkimi”. Przed nim był ekran pokazujący to, co miał do powiedzenia, ekran powoli się przesuwał, gdy czytał jego kwestie. „Jak wszyscy wiecie, powodem, dla którego tu jesteście, jest to, że mam zaszczyt ogłosić odkrycie mojej partnerki i waszej królowej”. Okrzyki radości i brawa można było usłyszeć z odległości wielu mil, gdy co 2 sekundy rozbłyskiwały błyski aparatów. Całość była bardzo przytłaczająca. „Chciałbym przedstawić moją piękną partnerkę, królową Dylan Louise Cathrine Riley”. Przytulił mnie odrobinę mocniej, prezentując mnie wielkiemu tłumowi. Lekko odwróciłam głowę, starając się nie przejmować tym wszystkim.

Tele prompter nagle wyświetlił moje imię i na ekranie pojawił się nowy ciąg słów. „Przeczytaj to!” Król zażądał mi do ucha, zanim poczułem, jak pazury wbijają mi się w bok. Jęknąłem, a moja twarz zdecydowanie wyrażała ból, nie żeby kogokolwiek to obchodziło, oczywiście.

تم النسخ بنجاح!