Rozdział 126
NickPOV
Nikt nie wiedział, co się wydarzyło po odejściu Dylana, ale wiedzieliśmy, że po powrocie króla i mojej przyjaciółki ona nie była już taka sama.
Była ciasno przytulona w ramionach Króla Josha, gdy wrócił, krew pokrywała ją teraz również, jej zapadnięte policzki były splamione łzami, a jej opuchnięte oczy były zamknięte w tym, co wydawało się niewygodnym snem. To był widok, którego nigdy nie sądziłem, że zobaczę. To jednak uczyniło to oficjalnym... Król zabił Tinę, mamę Dylana.