Rozdział 380 Spowiedź
Wyraz twarzy Scarlet nie zmienił się. Nadal był słodki i nienaganny.
Ugryzł się w wargę, a następnie wziął głęboki, uspokajający oddech. Powtórzył to, co powiedział, tym razem sprawiając, że jego głos nabrał lekkiej ostrości.
„Powiedziałem, że od teraz... Nie możesz tego zrobić nikomu oprócz mnie.”