Rozdział 15 Jeden ostateczny cios
Zimno.
To był dreszcz, który przeniknął mnie do szpiku kości.
Abigail oparła się o krawędź wanny. Chociaż zimna woda spływająca po jej skórze trochę pomagała, to i tak było to straszne doświadczenie do zniesienia po tym, jak została odurzona afrodyzjakiem. Na szczęście jakoś udało jej się zasnąć. Moczyła się w zimnej wodzie całą noc, a następnego dnia czuła się nieco oszołomiona.