Download App

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1 Rozwód
  2. Rozdział 2 Czy nie powinieneś dostać kilkuset milionów?
  3. Rozdział 31 Chcę tę sukienkę
  4. Rozdział 4. Trafił na niewłaściwą osobę
  5. Rozdział 5 Zdesperowany
  6. Rozdział 6 Przejdziemy przez procedury
  7. Rozdział 7 Zajęty wdowieństwem
  8. Rozdział 8 Nasz Prezydent Czekał Na Ciebie
  9. Rozdział 9 Czy Twoja rodzina bankrutuje?
  10. Rozdział 10 Wywrócenie łodzi
  11. Rozdział 11 Jeden posiłek dla 28 milionów
  12. Rozdział 12 Ona nie jest służącą
  13. Rozdział 13 1 Nie lubię jeść w łóżku
  14. Rozdział 14 W tej chwili w jej umyśle była tylko jedna myśl
  15. Rozdział 15 Jeden ostateczny cios
  16. Rozdział 16 Żona brata
  17. Rozdział 17 Okres żałoby
  18. Rozdział 18 Rozwód Ugoda
  19. Rozdział 19 Nie możesz go poślubić
  20. Rozdział 20 Prywatny bankiet
  21. Rozdział 21 W Twoich snach
  22. Rozdział 22 Trzymaj się od niej z daleka
  23. Rozdział 23 Udowadniając jej błąd
  24. Rozdział 24 Incydent na parkiecie
  25. Rozdział 25 Twoja żona to Alana
  26. Rozdział 26 Zachowanie życia jest najwyższym priorytetem
  27. Rozdział 27 Rozwód
  28. Rozdział 28 Ktoś gra na trudnego do zdobycia
  29. Rozdział 29 Po prostu brzoskwiniowo
  30. Rozdział 30 Umowa

Rozdział 2 Czy nie powinieneś dostać kilkuset milionów?

Głos Abigail był czysty i wyraźny, a jej oczy zdecydowane, ale po wypowiedzeniu tych słów telefon Seana zaczął dzwonić. Natychmiast wyjął komórkę, sprawdził identyfikator dzwoniącego i zmarszczył brwi z zaniepokojeniem, zanim odebrał. „Co się stało?”

Nie słyszała, co powiedział mężczyzna w telefonie, ale odpowiedział: „Zaraz tam będę”. Następnie wyszedł z sypialni, nawet nie spojrzawszy na Abigail.

Parsknęła śmiechem, ale nic nie powiedziała, ponieważ postanowiła zrezygnować ze snu na tę noc. Następnie spakowała swoje rzeczy, wydrukowała umowę rozwodową i szybko podpisała się. Następnie położyła je na stoliku kawowym w salonie wraz z kilkoma kartkami i opuściła ich małżeński dom.

Luna skrzyżowała długie nogi, opierając się swobodnie o maskę samochodu i wyprostowała się. Jej oczy niemal wyskoczyły z orbit ze zdziwienia, gdy zobaczyła Abigail jadącą z małym bagażem. „Mówisz poważnie? To wszystkie twoje rzeczy?”

Abigail zręcznie umieściła bagaż w bagażniku samochodu i wdrapała się na fotel kierowcy. „Wszystkie te rzeczy są niepotrzebne. Przynajmniej teraz jestem wolna”, oświadczyła, udając, że jest zrelaksowana. „Naprawdę się z nim rozwiodłaś?”

Luna wciąż brzmiała niepewnie, ale Abigail wzruszyła ramionami nonszalancko. „Skończyłam z miłością i w końcu będę żyć własnym życiem”.

Luna nie zadawała Abigail dalszych pytań. Zamiast tego obróciła kierownicę i zaklęła: „Do cholery. Sean Graham jest taki bogaty. Powinnaś przynajmniej dostać kilkaset milionów w aktywach za rozwód!”

Abigail obojętnie zacisnęła usta. „To wszystko jego aktywa przed ślubem i nie mam żadnego interesu w pożądaniu tego”.

Szczerze mówiąc, Sean był hojną osobą, jeśli chodzi o pieniądze. Gdyby ich majątek został ściśle i zgodnie z prawem podzielony, dostałaby o wiele więcej niż kilkaset milionów, ale nigdy nie chciała pieniędzy od samego początku.

Tymczasem Luna szybko zmieniła temat, gdy tylko zamilkła. „To wspaniale, że w końcu się z nim rozwiodłaś. Mamy stos zamówień w studiu, a moje plecy prawie pękają od przepraszania naszych klientów za opóźnioną dostawę. Naprawdę masz idealne wyczucie czasu. W przeciwnym razie nie byłoby sprawiedliwe, gdybym była jedyną zajętą pszczółką! Stało się tak źle, że ludzie już myślą, że jestem jedyną właścicielką studia”.

Abigail połączyła siły z Luną, aby założyć własne studio mody i zaraz po ukończeniu studiów nadała mu nazwę L.Moon. Nazwa ta stanowiła połączenie ostatniej litery jej imienia i znaczenia imienia Luny, wymawianego jako „elle-moon”.

Dzięki wspólnym wysiłkom geniusza marketingu i geniusza projektowania ich studio szybko się rozwinęło. Niestety, gdy Abigail była u szczytu kariery, postanowiła poślubić Seana i zostać gospodynią domową, pozostawiając Lunie opiekę nad L.Moonem, podczas gdy ona tylko wymyślała projekty. Zasadniczo odłożyła karierę na dalszy plan, wszystko dla dobra nieszczęśliwego małżeństwa.

Mimo to Lunie udało się poświęcić zaledwie kilka lat na przekształcenie L.Moona w prywatne studio projektantów odzieży wysokiej mody, wykorzystując jedynie swoje zaangażowanie i talent.

Jako jedyna projektantka i półwłaścicielka L.Moon, Abigail została przemianowana na projektantkę as. Alana, przez Lunę i była znana wśród wyższych sfer. Poza tym faktem było, że nie otrzymała żadnych korzyści finansowych od Seana zgodnie z ich umową rozwodową. Więc następną rzeczą, którą musiała rozważyć, było jej źródło utrzymania.

Początkowo chciała wrócić do pracy w studiu i była oszołomiona, gdy usłyszała od Luny, że mają kilka opóźnionych zamówień. „Czy nie przekazałam ci wcześniej wielu projektów? Dlaczego nadal mamy opóźnione zamówienia?”

Luna poczuła pulsowanie w głowie na wspomnienie o tym. „Nie masz pojęcia, jak trudno jest zadowolić te damy z wyższych sfer i gwiazdy. Projekty powinny być różne, podobnie jak kolory, więc zasadniczo możemy wyprodukować tylko jedną sztukę z każdego projektu. Projekty, które dałaś mi ostatnio, wystarczyły tylko na poprzednie zamówienia. Zrobiłam się trochę zachłanna i przyjęłam kilka więcej...” urwała, ściskając koniuszki palców, aby pokazać odrobinę. „Tylko trochę więcej”.

„Ile to jest trochę więcej?” – naciskała Abigail, bardzo zaniepokojona.

Luna zaśmiała się nieśmiało. „Tylko... sześćdziesiąt sześć zamówień więcej”. Następnie na chwilę się zatrzymała i dodała znacznie słabszym głosem niż poprzednio: „Suknie”.

Abigail głęboko odetchnęła, słysząc absolutnie oburzające stwierdzenie, które wyszło z ust Luny. Na początku zastanawiała się, gdzie powinna zostać, ale z tego, co na to wyglądało, powinna rozważyć pozostanie w studiu. Przy sześćdziesięciu sześciu zamówieniach potrzebowała co najmniej dwóch miesięcy, nawet jeśli udałoby jej się wymyślić jeden projekt dziennie. Ponadto musiała porównać szczegóły i przygotować materiały... Boże, już czuła, że nie będzie miała czasu na odpoczynek do końca roku.

Opadła na oparcie siedzenia i szybko zdała sobie sprawę, że narysowała zbyt mało projektów w latach, kiedy była mężatką. „Luna, przez ostatnie kilka lat było ci ciężko”.

Luna odpowiedziała nonszalancko: „Hej, co to za ciężka praca między przyjaciółmi. Co więcej , moja praca poszłaby na marne bez twoich projektów. Pracujmy razem od teraz, okej? Zapomnij o wszystkim innym, po prostu tłum świeżej krwi w przemyśle rozrywkowym jest przystojniejszy niż Sean Graham. Nie dość, że są przystojni, to jeszcze utalentowani!” Na wzmiankę o tym nie mogła powstrzymać się od oburzenia. Nigdy w życiu nie była bardziej poważna, gdy przysięgła: „Pewnego dnia, kurwa, sprawię, że ten skurwiel uklęknie przed tobą i będzie cię błagał, żebyś do niego wróciła!”

Abigail pokazała jedyny szczery uśmiech, jaki miała od wczoraj. Niestety, kiedy usłyszała to imię, twarz Seana znów prześladowała ją w myślach. Mimo że był absolutnym *dupkiem, nie znęcał się nad nią. Więc, w dziwny sposób, mógł być o wiele gorszy.

Poza tym doskonale wiedziała, że w jego sercu była tylko Joan i nie mógł się doczekać, żeby się jej pozbyć, którą uważał za zwykły kamyk. Błagać mnie, żebym wróciła? To niemożliwe. pomyślała zirytowana.

Dlatego rzuciła okiem na Lunę, pytając: „Czemu nie wyczekujesz czegoś lepszego dla mnie?” Ponieważ taki dupek jak Sean to ktoś, z kim nigdy więcej nie chcę mieć kontaktu, dokończyła w myślach.

L.Moon mieścił się na starych ulicach Pendorf. Zaczynali od jednego sklepu, ale teraz obejmował kilka sklepów. W rzeczywistości miał ponad czterysta stóp kwadratowych szerokości w środku. Zatrudnili około ośmiu sprzedawców, aby utrzymać

ich klientela.

Luna pobiegła na spotkanie biznesowe po tym, jak odwiozła Abigail do studia i poinformowała ją: „Ważny klient może wpaść w ciągu kilku najbliższych dni. Chcieliby zamówić kilka sukien szytych na miarę dla swoich gwiazd w dłuższej perspektywie i umówili się na spotkanie dawno temu. Muszę powiedzieć, że czuję się teraz o wiele pewniej, skoro tu jesteś”.

„Och, cicho już. Przestań się martwić i po prostu idź. Możesz zostawić te rzeczy mnie na przyszłość”.

Na drugim piętrze znajdował się specjalny salonik i gdy tylko Abigail rozpakowała bagaże i znalazła sobie tymczasowe zakwaterowanie, wpadła w tryb pracy, gdy asystentka przyniosła jej zamówienia klientów. Tylko w ten sposób mogła zapomnieć o swoim rozwodzie na razie.

W końcu skończyła pilne projekty po niekończącej się pracy przez trzy dni. Gdy skończyła, natychmiast wysłała ich, aby stworzyli próbki. Właśnie, gdy była gotowa odpocząć, asystentka wbiegła na górę i żałośnie zawołała: „Abigail, na dole jest klient, z którym nie możemy sobie poradzić”.

تم النسخ بنجاح!