Rozdział 8 Nasz Prezydent Czekał Na Ciebie
„Ile kosztuje ten samochód?” Luna spojrzała na supersamochód, który utknął pod tyłem jej Volkswagena, przez lusterko wsteczne i zapytała ironicznie. „Czy nasze majątki netto wystarczą, żeby zapłacić za szkody?”
Abigail mrugnęła i zażartowała: „To nie było celowe? Myślałam, że uderzyłaś w samochód, bo byłaś zła na kierowcę za kradzież twojego miejsca parkingowego”.
„Wpadłam w panikę, ale na pewno nie byłam głupia!” Wyraz twarzy Luny wykrzywił się z bólu na myśl o wysokości odszkodowania, jakie będzie musiała zapłacić.