Rozdział 844 Mario, który przestraszył się w ciągu kilku sekund
Patrząc na nią, Albert uspokoił ją i powiedział: „Panno Jones, nie musi się pani bać. Z nami w pobliżu ci ludzie nie mogą pani zrobić krzywdy”.
Lora uśmiechnęła się nienaturalnie i nic nie powiedziała.
Maggie wyciągnęła rękę, żeby otworzyć okno samochodu, ale Albert wyciągnął rękę i przytrzymał ją: „Czy masz choć trochę zdrowego rozsądku? W takim razie nadal otwierasz okno. Po co ci więc kuloodporny samochód? Czy nadal jest kuloodporny, gdy okna są otwarte?”