Rozdział 80 Bankiet rodziny Lee (10)
Noah zdawał się wyczuć zapach prochu, gdy uniósł brwi i powiedział do Lily i Tami: „Przepraszam”.
Potem pociągnął Maggie i powiedział: „Chodźmy. Pokażę ci coś dobrego”.
Patrząc na plecy wychodzącej dwójki, twarz Tami wrzała od emocji. Lily również zmarszczyła brwi: „Wygląda na to, że w sercu twojego dziadka Maggie nadal jest najważniejsza. Ostatnim razem na waszym przyjęciu z okazji zjazdu ani rodziny Harrisów, ani Lee nikogo nie przysłały. Pomyśl tylko, jacy ludzie przyjechali?”