Rozdział 706 Urodziny pani Shannon (1)
Przyjęcie odbyło się w starym domu rodziny Millerów, który był rezydencją o bogatej tradycji kulturowej. Było tam bardzo cicho, ale nie było parkingu, więc samochody trzeba było zaparkować 500 metrów dalej na zewnętrznym parkingu i wszyscy musieli przejść pieszo z parkingu do domu.
Kiedy Maggie przybyła i zobaczyła ogromną liczbę mężczyzn i kobiet w sukienkach i garniturach nadchodzących z parkingu, nie mogła powstrzymać się od przełknięcia: „Ojej! Spójrzcie tylko na tę wspaniałość!”
Justin podszedł i chwycił ją za talię. „W domu nie ma garażu podziemnego, a najbliższy parking jest 500 metrów stąd”.