Rozdział 60 Mama spłaciła swój dług wdzięczności, a ja zrobię to samo
„Słuchaj, po prostu posłuchaj, ona się nie zgadza, Williamie. Więc nie obwiniaj mnie za to, że nie pokazałam ci twarzy. Początkowo nie chciałam robić z tego wielkiej sprawy, ale teraz, gdy twoja córka wykazała się takim nastawieniem, będziemy musiały spotkać się ponownie na policji”. Pani Garcia dokończyła zdanie zimnym prychnięciem, po czym odeszła, głośno tupiąc nogami.
Jej brat był szefem biura policji. Ta suka Maggie była taka arogancka. Więc powinna po prostu zostać w więzieniu przez jakiś czas i zobaczymy, czy jej się polepszy.
William wciąż wołał z tyłu: „Pani Garcia, porozmawiajmy o tym...”