Rozdział 469 Jestem tutaj, żeby ci dziś pomóc.
Skupiła wzrok i zobaczyła, że to był w rzeczywistości Lewis. Trzymał ręce przed klatką piersiową i uśmiechnął się złośliwie: „Czemu jesteś taka przestraszona za każdym razem, gdy mnie widzisz?”
Maggie uśmiechnęła się sztucznie: „Słynny pan Lewis Turner tak naprawdę ukrywa się w nocy pod ścianą czyjegoś domu. Czy nie powinnam panikować?”
Lewis zacisnął usta. „Okej. Następnym razem zmienię pozycję”.