Rozdział 467 Dlaczego nie jesteśmy dobrą parą?
„Kurwa. Gdzie jest panna Johnson? Po co ta zmiana?” Mały grubasek wyciągnął ręce, przetarł oczy i zapytał:
Spencer zaśmiał się: „Ona jest panną Johnson. Spójrz na te wystające zęby, które wyrwała i odłożyła na bok”.
Pozostali stali z boku i patrzyli na nią. Maggie jadła mięso, gdy nagle poczuła zapach spalenizny i zeskoczyła z krzesła. Podeszła do nich i każdego z nich uderzyła w głowę: „Marnujecie jedzenie. Mięso jest spalone”.