Rozdział 450 Byłoby lepiej, gdyby to były te trzy słowa.
Słysząc słowa Maggie, Trent spojrzał ostro w górę, po czym się zarumienił: „Pani Johnson, proszę nie gadać głupot. O co jestem zazdrosny? Jakie mam prawo być zazdrosny? Rachel i ja, my nie jesteśmy...”
Rachel spojrzała na niego i powiedziała: „Wcześniej, osłoniłam się przed nim, nie dlatego, że bałam się, że zrobi sobie krzywdę, ale dlatego, że bałam się, że będziesz zbyt impulsywny i zrobisz mu krzywdę, a wtedy będziesz musiał trafić do więzienia. On nadal ma jakieś powiązania w Riverside City, a jeśli pociągnie za jakieś sznurki i zrobi coś podstępnego, ty, ty będziesz zrujnowany na całe życie... ”
Zanim Rachel skończyła mówić, oczy Trenta rozbłysły. Spojrzał na Rachel i nagle ją przytulił: „Ty, ty to zrobiłaś przeze mnie?”