Rozdział 373 wymaga wyjaśnienia.
Rachel spojrzała na Howarda, potem na Maggie i pokręciła głową. „Nie zrobiłam nic złego, więc po co mi kilka dni wolnego?”
„Po prostu martwię się o twoje uczucia”. Howard również sprawiał wrażenie dobrego lidera.
Maggie była szybka w słowach: „Wujku Howardzie, tak bardzo martwisz się o Rachel, a ci, którzy o tym nie wiedzą, pomyśleliby, że to ty masz romans z Rachel. W końcu teraz jesteś najwyższym kierownictwem firmy i jeśli firma jest dobra, możesz na tym skorzystać. Jeśli firma jest zła, to ty też masz kłopoty. Dział marketingu jest w rękach pana Price’a od tak dawna, a ty pewnie chciałeś też zdobyć kilku dużych klientów, prawda?”