Rozdział 359 Ten nóż ma swoje przeznaczenie.
Ciało Maggie było w tym momencie słabe i bezwładne, ale nadal starała się utrzymać na nogach.
Uśmiechnęła się chłodno: „Tak?”
Kevin przysunął wózek inwalidzki trochę bliżej i wyciągnął rękę, by pociągnąć Maggie za rękę. „Maggie, tak naprawdę nadal najlepiej do siebie pasujemy. Czy pamiętasz, kiedy my...”