Rozdział 103 Czy to naprawdę on?
Maggie zaśmiała się lekko. W każdym razie minęło sporo dni odkąd grała w tę grę, więc zabicie kilku małych potworów byłoby po prostu jak trening przed grą.
Miller: [Możecie wszyscy pójść do pierwszego bossa i na mnie poczekać.]
The World's Exclusive: [To nie jest dobre, guru. Jak trudne by to było dla ciebie? W przeciwnym razie, wy idźcie tam czekać, a ja będę walczył z tymi małymi potworami, co nie wymagałoby żadnych umiejętności. Mam najlepszy sprzęt, więc na pewno będę mógł walczyć szybciej.]