Rozdział 11
Punkt widzenia Avery'ego
Kyra i ja poszliśmy do mojego pokoju, podczas gdy nasi rodzice rozmawiali przez większość poranka. Rozmawialiśmy tylko o nadchodzącej walce i moich jutrzejszych urodzinach, aż do momentu, gdy otrzymałem SMS-a od Adama.
A: Walka odbędzie się o 18:00 na polanie. Wymagałem, aby wszystkie dzieci z grupy w szkole średniej przyszły.