Rozdział 33
(UWAGA AUTORA: Przypominamy, że pojedyncze cudzysłowy to słowa wypowiadane wyłącznie w myślach Arii, gdy pojawiają się w formie mowy.)
„ Zatrzymajcie ich” – syczał mój umysł, gdy patrzyłem, jak dzieci śmieją się i skaczą po Alericu. Zgarnął kilka i bawił się nimi radośnie. Biegały wokół niego, szarpiąc go za ubranie, podczas gdy on udawał strasznego potwora. Za każdym razem, gdy ryczał, wszystkie piszczały i uciekały kilka kroków dalej, bawiąc się jak nigdy w życiu.
„On jest mordercą” – przypomniał mi umysł. „Jest niebezpieczny. Nie pozwól mu ich dotykać”. Ale scena przede mną była oszałamiająca, zamroziła mnie w miejscu. Nigdy wcześniej nie widziałam Alerica w pobliżu dzieci, więc jego czułe zachowanie wobec nich było szokujące, delikatnie mówiąc. Czy zachowywałby się tak w przeszłości, gdyby miał własne dziecko? ...Gdyby moje ciało było zdolne do czegoś takiego?