Rozdział 60 Fanatycy
Trisha przygryzła wargę, gapiąc się na telefon, który nadal brzęczał. „Mam odebrać?” – zapytała Logana.
Tymczasem jej chłopak wpatrywał się w ekran, a jego dłoń tak mocno zaciskała się na małej łyżeczce, że zgiął ją na pół, łamiąc ją na dwie części.
Jego własny telefon zaczął wibrować, a on warknął, odbierając. „Co?” – zażądał. „Tak, widzę ich. Tak, wiem, że mnie ostrzegałaś, ale moja odpowiedź pozostaje taka sama, Lauren. Nie obchodzi mnie to”.