Rozdział 965 Nie znasz mnie
Richelle nie spodziewała się, że jej groźba okaże się nietrafiona, ponieważ Vernon jedynie prychnął, szydząc: „Czemu miałbym się bać? To skandal w waszym zespole, na początek. Więc nawet gdyby wieść o tym się rozeszła, tylko pogorszyłoby to moją i tak złą reputację. Jednak Sofia Symphony ma więcej do stracenia. Więc radziłbym ci odpuścić”.
Chociaż jego słowa były przerażające, nie mogła znaleźć błędu w jego logice. Niestety, miał rację; dla niego tylko pogorszyłoby to jego złą reputację, ale pozostawiłoby straszne piętno na ich orkiestrze.
Nie mogąc uwierzyć, że tak się stało, musiała niechętnie odejść z pustymi rękami.