Rozdział 95 Telefon od Reinhartów
W głębi duszy Edwardowi wydawało się, że Nicholas wyglądał, jakby miał rodzinę, kiedy był z Tessą i Gregorym. Nie trzeba dodawać, że była to myśl w jego umyśle, której wciąż nie był na tyle odważny, by się odezwać.
Kiedy Nicholas skończył przemowę, odwrócił wzrok i dał asystentowi pozwolenie na odejście. „Możesz już wyjść. Jeśli są jakieś inne ważne dokumenty, możesz po prostu zanieść je Kieranowi”.
„ Rozumiem, Prezydencie Sawyerze.” Edward skinął głową i odszedł.