Rozdział 917 Naprawdę mi zależy na tym, żeby go polubić
Gdy Walter słuchał słów Eunice, uniósł brwi. „Och, naprawdę?” Jego ton był pełen wątpliwości.
W końcu znał własną córkę. Kiedykolwiek spojrzała na kogoś, była nim zainteresowana przez krótki okres, zanim się nim znudziła; nie była cierpliwą osobą.
Słuchając jego słów, Eunice wiedziała, że jej ojciec jej nie wierzy, gdy obserwowała jego swobodną postawę. W tym momencie uśmiech na jej twarzy zgasł i spojrzała na niego poważnie. „Tato, mówię poważnie. Mam na niego oko”.