Rozdział 84 Przeprosiny
Gdy Stefania słuchała, jej twarz stała się zimna i poważna, a w jej oczach widać było pogardę. Brwi Nicholasa zmarszczyły się, zdradzając niezadowolenie, które odczuwał.
Gregory również wydął swoje maleńkie usta, wyraźnie zdenerwowany. Nicholas milczał przez chwilę, po czym skinął głową w stronę lokaja. „Wpuść ją”.
Kamerdyner skinął głową w odpowiedzi i wkrótce Roselle przechadzała się przez drzwi. Ku jej zaskoczeniu, widok, który ją powitał, to Tessa, Nicholas i Greg siedzący przy stole jadalnym, w połowie posiłku.