825 Nie zgodzę się na rozwód!
Remus spojrzał na kobietę, która milczała, a w jego głosie pobrzmiewała stanowcza nuta. „Jeśli naprawdę kochasz Nicholasa, to powinnaś spojrzeć na sprawy z jego perspektywy. W świecie korporacji sprawy są bezwzględne i jeśli cokolwiek z tego zostanie ujawnione rywalom Nicholasa, zdajesz sobie sprawę, jak wielki cios by to odbiło się na nim i całej Sawyer Group, prawda?”
Chociaż jego słowa były bezlitosne, Tessa zacisnęła zęby i nie zamierzała się wycofać. W końcu nie była niczemu winna, więc była zdecydowana nie ustąpić!
„ Powiedziałam, że to nie ma nic wspólnego ze mną”. Spojrzała stanowczo na Remusa i przemówiła cichym głosem: „Dziadku, rozumiem, że nie ufasz moim słowom, ale powinieneś wiedzieć, że musisz przedstawić dowody, zanim zaczniesz rzucać oskarżenia. Przy całym szacunku, powinieneś uważać na to, co mówisz”.