658 Zejdź na bok
Jednak ledwo musieli gonić mężczyzn, zanim zobaczyli, że ci nadchodzą. Obie strony natychmiast zaczęły okładać się pięściami, nie wypowiadając ani jednego słowa. Chociaż w drużynie przeciwnej było sporo ludzi, ludzie Nicholasa nadal przewyższali liczebnie wrogów i ostatecznie ich pokonali. Na koniec posłał kopniaka w stronę wroga przed sobą z lodowatym wyrazem twarzy.
Jeśli wrogowie będą dalej opóźniać inwazję, mogą przenieść Cole’a i innych ważnych dygnitarzy w inne miejsce, zanim Nicholas zdąży do nich dotrzeć. „Potrzebuję dziesięciu ludzi ze sobą. Reszta z was może opracować strategie, jak pojmać wszystkich tych ludzi!” Nicholas zamierzał zabrać swój zespół do jaskini, gdzie chciał uratować Cole’a i innych świadków w środku.
Mężczyźni przedarli się do serca jaskini, by znaleźć Cole'a i świadków zamkniętych w metalowych klatkach. „Wy możecie poradzić sobie z mężczyznami. Ja ich uratuję”. Nicholas natychmiast po wydaniu rozkazu pośpieszył w stronę Cole'a. Napięty wyraz twarzy Cole'a zdawał się trochę rozluźniać, gdy zobaczył Nicholasa i resztę. „Uważaj, Nicholas” — powiedział.