Rozdział 61 Gdzie jest Timothy?
Zdumiony Silas zmrużył oczy i wrzasnął: „To nie zależy od ciebie. Jeśli odmówisz oddania oprogramowania, zamknę cię, dopóki tego nie zrobisz! Nie lekceważ sposobów, w jakie mogę cię zmusić, chłopcze!”
Timothy parsknął sucho, szydząc: „To brzmi jak ty; w porządku. Wygląda na to, że nadal jesteś tą samą podłą osobą, którą byłeś wiele lat temu. Twoja bezczelność mnie obrzydza!” Spojrzał na Silasa z wyrzutem. „Powiedziałem ci, że nigdy nie przekażę ci praw do oprogramowania, nawet jeśli umrę. Taki gnojek jak ty nie zasługuje na posiadanie jakiejkolwiek części mojego dzieła!”
„ Ty bezużyteczny śmieciu! Spróbuj jeszcze raz i zobacz, czy nie sprawię ci porządnego lania!” Silas warknął, jego klatka piersiowa unosiła się i opadała gwałtownie ze złości, gdy podniósł rękę, gotowy spoliczkować Timothy'ego.