Rozdział 561 Technika
Angus był szczery co do tego, jak się czuł. „Przez całą piosenkę mogłem stwierdzić, że byłeś trochę spięty i wydawało się, że brakowało ci emocji. Jednak zauważyłem również, że twoje umiejętności techniczne się poprawiły” – powiedział.
Tessa zmarszczyła brwi, słysząc jego słowa. Uświadomił jej, że mogłam popełnić poważny błąd, pomyślała. Kojący głos Angusa znów rozległ się obok niej: „Wydaje się, że wiesz, gdzie leży twój problem, panno Reinhart. To prawda, że niektóre imponujące umiejętności mogą przykryć twoje inne wady, ale skończyłabyś brzmieć jak robot grający na skrzypcach. Wszystkie piosenki brzmiałyby tak samo, gdyby ktoś grał je bez duszy. Muzyk nigdy nie powinien robić czegoś takiego”.
Jego słowa sprawiły, że zacisnęła usta, a w jej oczach pojawiła się nuta frustracji. W końcu Angus miał rację — skupiała się na doskonaleniu swoich umiejętności technicznych. Niestety jednak nie wzięła pod uwagę złych stron tej sprawy.