Rozdział 468 Ona nie ma zamiaru się wycofać
Hayley jednak nie drgnęła. Uparcie trzymała głowę w górze, pytając: „Nicholas, chcę wiedzieć, czy zrobiłam coś złego i czy cię uraziłam. Dlaczego teraz jesteś dla mnie taki zimny?”
Nicholas wpatrywał się w Hayley nieprzeniknionym wzrokiem w ciemnych oczach, emanując przerażającą aurą z każdego pora jego ciała.
Czując presję, która na nią napływała, Hayley czuła jedynie, jakby na jej piersiach znajdowała się ogromna góra, przez którą niemal nie mogła oddychać. Nie chciała się jednak poddać, więc ugryzła się w dolną wargę i uparcie patrzyła Nicholasowi w oczy. „Czy mogłam zrobić coś, co cię zdenerwowało?”