Rozdział 45 Uczucie separacji
Nicholas Irowned, podczas gdy Tessa delikatnie westchnęła, jakby próbowała zebrać odwagę, zanim przemówiła „Prezydencie Sawyerze, jestem po prostu zwykłą osobą i różnię się od was w tym sensie, że chcę tylko zwykłego życia. Nie powinniśmy byli wchodzić ze sobą w interakcje od samego początku, ale nie żałuję, że znałam ciebie i Gregory'ego. Proszę, powiedz mu, że pożegnałam się, kiedy się obudzi i przeproś go na moją prośbę. Podziękuj mu również za to, że tak mnie lubi”.
Następnie odwróciła się i odeszła, nie oglądając się za siebie.
Plecy Tessy wyglądały teraz krucho i nieugięcie. Przypominała rannego jelenia, który sam zmierzał w głąb lasu.