Rozdział 411 Remus przybywa do Wiednia
Nicholas podał swój telefon Gregory'emu z lekkim uśmiechem.
Widząc zdjęcie, Gregory krzyknął podekscytowany: „To cudowne zdjęcie zrobiłeś nam, tato!”
Słysząc jego słowa, Tessa również spojrzała na zdjęcie. Na zdjęciu trzymała Gregory'ego w ramionach i oboje uśmiechali się radośnie. Za nimi były rozproszone światła miasta, co sprawiało, że zdjęcie wyglądało tak pięknie jak świat z bajki.