Rozdział 369 Białe kłamstwo
„ Czemu ty mała…” Remus był zbyt wściekły, żeby wymyślić odpowiedź.
Na szczęście Tobias i Stefania przybyli w samą porę. Zauważyli napięcie w powietrzu w chwili, gdy weszli, i uśmiechnęli się do Remusa. „Tato”.
Remus prychnął. „Dobrze. Jesteś tutaj. Przekonaj go, żeby poślubił Hayley. Uważa, że to zły pomysł. Cóż, ja tak nie uważam.” Następnie powiedział swojemu kamerdynerowi, żeby zabrał go na górę.