Rozdział 360 Rodzina
Uśmiech wykrzywił mu usta i pochwalił: „Masz odwagę. Tak trzymaj”.
„ Nie żartuję.” Timothy zmarszczył brwi.
„ Nie powiedziałem, że jesteś” – odpowiedział Nicholas, a jego uśmiech zniknął. „Po prostu chciałbym, żeby w dniu, w którym nie będę już w stanie zapewnić jej bezpieczeństwa, ty zająłbyś moje miejsce i ją chronił. Ale nie sądzę, żebyś miał taką szansę”.