Rozdział 224 Ona nie odchodzi
Chociaż Tessa miała na sobie tylko prosty biały T-shirt i parę jasnoniebieskich dżinsów, w oczach opinii publicznej wyglądała na osobę dobrze ułożoną. Jej prosty strój wyglądał jeszcze bardziej imponująco niż te wspaniałe kostiumy sceniczne, sprawiając, że oczy ludzi rozświetlały się.
Tessa wzięła kilka głębokich oddechów, zanim położyła skrzypce na ramieniu. Jedna po drugiej nuty muzyczne ożyły i zatańczyły, towarzysząc muzycznemu ruchowi Tessy. Było tak, jakby miały własną duszę. Wkrótce rozległ się melodyjny dźwięk skrzypiec.
W jednej chwili początkowo szepczące odgłosy wśród gości kawiarni zniknęły. Uwagę wszystkich zdawała się przyciągać osoba stojąca na podium.