Rozdział 150 l Nie proś o nic więcej
Tessa pomyślała o tym jeszcze raz. Cóż, była ateistką, więc nie wierzyła w Boga, a co dopiero w duchy i widma, więc wcale się ich nie bała.
Skoro trafiła na tak dobrą jednostkę, po co miałaby teraz szukać innych opcji?
Ponadto w pobliżu tego miejsca znajdowały się budynki biurowe. Jeśli Timothy chciał założyć firmę w