Rozdział 1057 Kochacie się tak bardzo
W końcu, bez względu na to, co się stało, Nicholas miał zdolność, by kryć Tessę. Na szczęście Stefania nie wiedziała o tych jego myślach, inaczej poczułaby się jeszcze gorzej. Mimo to Stefania nie była zbyt rozbawiona.
Zauważywszy jej kwaśny wyraz twarzy, Tobias nie chciał, aby jej relacje z synem pogorszyły się z tego powodu. „Dzieci potrafią same o siebie zadbać, więc nie musisz się o nie tak bardzo martwić. Nicholas nie pozwoli, aby jego własne dziecko znalazło się w niebezpieczeństwie”.
„ Jak mogę się nie martwić? Mówimy o moim wnuku. Widziałeś też, ile przeszła ta dziewczyna w ciągu tych dwóch dni. Co jeśli wpłynie to na rozwój dziecka?”