Rozdział 65
Zaskoczony Richard zaczął się tłumaczyć w niezręczny i zdenerwowany sposób: „Umm… To jest dom pana Jeremy'ego, prawda? Przyszedłem szukać jego żony”.
' Jego żona? Czy ma na myśli Corinne?'
Sama wzmianka o Corinne rozdrażniła Francine. Spojrzała na Richarda z obrzydzeniem i zapytała: „Czego od niej chcesz?”