Rozdział 31
Mimo że pomieszczenie zostało opisane jako prywatny pokój VIP, jego wnętrze ze względu na swoją przestronność bardziej przypominało całe piętro.
Światła były przyćmione, a na scenie grał zespół na żywo.
Wszyscy byli odświętnie ubrani i świetnie się bawili. Grupy składające się z trzech do pięciu osób stukały się kieliszkami, rozmawiając i śmiejąc się.